„Żyj i daj żyć”. – Każdy powinien stosować tę zasadę – przekonuje Franciszek.
„Dawaj siebie innym”. - Ludzie powinni być otwarci i hojni wobec siebie nawzajem, bo jeśli wycofujesz się w siebie samego, ryzykujesz, że staniesz się egoistą. A stojąca woda łatwo zaczyna gnić – dodaje.
„Postępuj w życiu spokojnie”. - Papież, tłumacząc tę zasadę, przytoczył przykład z argentyńskiej powieści Ricardo Guiraldesa, w której tytułowy bohater Don Segundo Sombra na starość patrzy wstecz na swoje życie. – Mówi, że kiedy był młodzieńcem, był strumieniem pełnych kamieni, które niósł ze sobą; jako człowiek dorosły stał się pędzącą rzeką; na starość, nadal się poruszał, ale powoli, jak woda w stawie. Przyznał, że najbardziej podoba mu się ten ostatni obraz – trzeba potrafić iść przez życie z delikatnością, skromnością i spokojem – przekonuje papież.
„Miej zdrowe podejście do wypoczynku”. - Zatraciliśmy przyjemności takie, jak: sztuka, literatura czy wspólna zabawa z dziećmi – przestrzega Franciszek. – Konsumpcjonizm przyniósł nam ciągły niepokój i stres, sprawił, że ludzie stracili zdrową kulturę wypoczynku. Ich czas jest połykany w takim tempie, że nie są już w stanie z nikim się nim podzielić – przekonuje. I ostrzega: „Chociaż wielu rodziców długo pracuje, muszą znaleźć czas na zabawę z dziećmi. Rodziny powinny wyłączać telewizory przynajmniej przy posiłkach, bo chociaż telewizja pozwala nam orientować się w wiadomościach, nie pozwala nam komunikować się ze sobą”.
„Niedziela powinna być świętem”. - Pracownicy powinni mieć wtedy wolne, to dzień dla rodziny – radzi.
„Znajdźmy nowe sposoby zapewnienia młodym ludziom godnej pracy”. - Musimy wszyscy bardziej się postarać. Bo młodzi, którzy nie mają w życiu szans, łatwo popadają w narkotyki i częściej popełniają samobójstwa – ostrzega papież. – Nie wystarczy dać im jedzenia. Poczucie godności daje im pewność, że własną pracą mogą zarobić na chleb dla rodziny – tłumaczy.
„Szanuj naturę i opiekuj się nią”. - Degradacja środowiska to jedno z największych wyzwań, przed jakimi dzisiaj stajemy. A jednak ciągle nie zadajemy sobie pytania: „Czy poprzez nieograniczone i despotyczne używanie natury, ludzkość nie popełnia samobójstwa?” – dodaje.
„Przestań być negatywny”. - Potrzeba mówienia źle o innych oznacza niskie poczucie własnej wartości. Dowodzi, że czujemy się tak niscy, że zamiast podnieść się sami, musimy ciągnąć innych do dołu. Szybkie zapominanie o negatywnych sprawach, jest zdrowe – tłumaczy Franciszek.
„Nie nawracaj; szanuj wiarę innych”. - Możemy ludzi inspirować, dając świadectwo, jednak najgorsze, co może być, to nawracanie, które paraliżuje: „Mówię do ciebie, żeby cię przekonać”. Nie. Każdy człowiek wchodzi w dialog, wychodząc z własnej tożsamości. Kościół rośnie dzięki przyciąganiu, nie nawracaniu – mówi papież.
„Pracuj na rzecz pokoju”. - Żyjemy w czasach wielu wojen, dlatego wołanie o pokój powinno być dzisiaj krzykiem – przekonuje.