Intencje mszalne Cofnij

Obudził się w nocy czując, że ktoś jest w pokoju. W klasztorze królowała przeraźliwie chłodna i naznaczona mrokiem nocy – cisza. Przetarł prawą dłonią zaspane oczy i nagle poczuł gęsią skórkę. Przy jego łóżku stał lekko pochylony nad nim ks. Edward, który zmarł dzień wcześniej. „Bracie, idź proszę do mojego pokoju – wyszeptał spokojnie – znajdź mój brewiarz i spoczywające w nim dwie kartki, na których zapisane są intencje mszalne. Błagam, odpraw je… Bo ja o nich zapomniałem i nie zdążyłem odprawić Mszy Świetej”…
Po chwili postać zniknęła w półmroku pokoju. Zaskoczony i zszokowany współbrat zmarłego ks. Edwarda zerwał się z łóżka i ciemnym korytarzem zawędrował pod wskazaną celę zakonną. Wszedł po cichu do środka, zapalił światło i rozpoczął poszukiwania brewiarza. W końcu zauważył go w kartonie wypełnionym po brzegi książkami zmarłego zakonnika. W chwilę potem, zdumiony trzymał w drżacych dłoniach dwie kartki papieru z wypisanymi nań intencjami. „Mój Boże”… – jęknął ciężko zakonnik, po czym opuścił celę i wrócił do siebie, modląc się za zmarłego ks. Edwarda…

To tylko jedna z historii, związna z „intencjami mszalnymi”, opowiadana przez wiele pokoleń księży i zakonników. Niektórzy podchodzą do nich sceptycznie inni – którzy przeżyli coś podobnego – zaklinaja się na wszystkie świętości, że są to historie oparte na faktach. Nigdy czegoś podobnego nie przeżyłem, ale jedno wiem – każda Eucharystia jest wydarzeniem zbawczym. Bóg wciąga nas w to wszystko, co wydarzyło się w Wieczerniku, na Kalwarii, wreszcie daje nam zasmakować tego, co określamy „Zmartwychwstaniem” naszego Pana.
W teologii i prawie kanonicznym istnieje sformuowanie: „aplikacja Mszy”. Słowo „aplikacja” pochodzi z jęz. łacińskiego – applicatio – co też oznacza: przydzielenie, zastosowanie. Aplikacja Mszy – to odprawienie przez kapłana Eucharystii w określonej intencji. Zgodnie ze starą tradycją Kościoła, owoce Mszy Świętej możemy aplikować w jakiejkolwiek godziwej intencji. Można je więc ofiarowywać w intencjach żywych i zmarłych, w potrzebach własnych, Kościoła czy świata itp. Zamówiona intencja musi być godziwa – nie wolno bowiem ofiarowywać owoców Mszy Świętej w intencjach z natury swej złych, np. życząc komuś czegoś złego.
Obowiązek aplikacji Mszy może wynikać z nakazu władzy kościelnej, z racji sprawowanego urzędu (np. Proboszcz zobowiązany jest do odprawienia raz w tygodniu Eucharystii w intencji swoich parafian), posiadanego beneficjum (np. osoba przepisująca Kościołowi część lub całość swojego majątku – zobowiązuje Kościół do regularnego odprawienia w jej intencji Mszy Świętej) lub przyjętego stypendium mszalnego – zwanego popularnie „ofiarą” pieniężną za Mszę Świętą.
W praktyce duszpasterskiej naszych parafii najczęstszym zwyczajem jest aplikowanie Mszy Świętych za zmarłych. Na temat ofiarowywania Mszy Świętej za zmarłych niejeden raz wypowiadał się Urząd Nauczycielski Kościoła. Można tu chociażby wspomnieć Wyznanie wiary Michała Paleologa ogłoszone na Soborze Lyońskim (1274 r.) , Dekret dla Greków Soboru Florenckiego (1439 r.) , czy wreszcie naukę o najświętszej ofierze Mszy Świętej Soboru Trydenckiego . Niezmienną naukę Kościoła potwierdza również aktualna dyscyplina .