Kościół wierzy, wyznaje i naucza, że wśród siedmiu sakramentów istnieje jeden specjalnie przeznaczony do umocnienia osób dotkniętych chorobą, cierpiących i będących w niebezpieczeństwie śmierci, a jest to sakrament namaszczenia chorych.

SAKRAMENT CHORYCH W NASZEJ PARAFII

Odwiedziny chorych w naszej parafii odbywają się w każdy pierwszy piątek miesiąca od godz. 09:00.

Zgłoszenia chorych, którzy chcieliby przystąpić do spowiedzi i Komunii świętej, czy też przyjąć sakrament chorych w pierwszy piątek można dokonywać w zakrystii, w kancelarii parafialnej, u Księdza Proboszcza lub Księdza Wikariusza.
Sakrament chorych oraz spowiedź i Komunia święta udzielane są równiez przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy po wcześniejszym zgłoszeniu w zakrystii.

W nagłych przypadkach o posługę sakramentalną wobec chorych można prosić o każdej porze dnia i nocy.

Sakrament namaszczenia chorych jest więc jednym z siedmiu znaków sakramentalnych Nowego Testamentu ustanowionych przez Chrystusa. Wspomina o nim św. Marek, pisząc o działalności Apostołów, którzy między innymi „wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali” (Mk 6, 13). Poleca go natomiast wiernym i ogłasza Apostoł Jakub pisząc: „Choruje ktoś wśród was? Niech wezwie kapłanów Kościoła i niech modlą się nad nim namaszczając go olejem w imię Pańskie. Modlitwa płynąca z wiary wybawi chorego i ulży mu Pan. A jeśliby był w grzechach, będą mu odpuszczone” (Jk 5,14-15).


Sobór Trydencki wyłożył właściwą naukę o istocie i skutkach sakramentu namaszczenia chorych. W jego dokumentach czytamy: „Istotą jest łaska Ducha Świętego. Jego to namaszczenie usuwa winy, jeśli byłyby jeszcze jakieś do odpokutowania, oraz pozostałości grzechu: przynosi ulgę i umocnienie duszy chorego, wzbudzając w nim wielką ufność w miłosierdzie Boże. Chory podniesiony na duchu łatwiej znosi dolegliwości choroby i trudy, łatwiej opiera się pokusom szatana.. a niekiedy odzyskuje zdrowie ciała, jeśli jest to pożyteczne dla zbawienia duszy”. Sakrament namaszczenia chorych nie jest więc sakramentem przeznaczonym tylko dla tych, którzy znajdują się w ostatecznym niebezpieczeństwie utraty życia. Odpowiednia zatem pora na przyjęcie tego sakramentu jest już wówczas, gdy wiernym zaczyna grozić niebezpieczeństwo śmierci z powodu choroby lub starości.

Jeśli chory, który został namaszczony, odzyskał zdrowie, w przypadku nowej ciężkiej choroby może ponownie przyjąć ten sakrament. W ciągu tej samej choroby namaszczenie chorych może być udzielone powtórnie, jeśli choroba się pogłębia. Jest rzeczą stosowną przyjąć sakrament namaszczenia chorych przed trudną operacją. Odnosi się to także do osób starszych, u których pogłębia się starość.

Św. Jakub Apostoł pisze: „Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana” (Jk 5,14). Jedynie więc kapłani, tzn. biskupi i prezbiterzy, są szafarzami sakramentu namaszczenia chorych. Duszpasterze winni więc pouczyć wiernych o dobrodziejstwach tego sakramentu, aby w razie potrzeby nie zaniedbywali sprawy wezwania kapłana do chorego, by nie pozbawiać go daru tego sakramentu. Na temat skuteczności sakramentu namaszczenia chorych św. Jakub Apostoł pisze bardzo wyraźnie: „A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone” (Jk 5,15).

Podobnie jak w każdym sakramencie, również w namaszczeniu chorych, udzielana jest szczególna łaska Ducha Świętego. Duch Święty umacnia chorego, obdarza go pokojem i odwagą, by mógł przezwyciężyć i znieść wszystkie dolegliwości związane z chorobą lub starością. Duch Święty daje choremu moc do przezwyciężenia pokus złego ducha i lęku przed śmiercią. Prowadzi do uzdrowienia duszy, a także uzdrowienia ciała, jeśli taka jest Boża wola. Ponadto wielkim darem sakramentu namaszczenia chorych jest łaska przebaczenia: „jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone”. Jeśli z jakiegoś powodu chory nie może już odbyć spowiedzi świętej, dostępuje odpuszczenia wszystkich grzechów.

Chrystus Pan pochylał się nad chorymi, współczuł im, kładł na nich ręce i uzdrawiał. Przed uzdrowieniem wymagał od nich głębokiej wiary. Zanim uzdrowił paralityka, którego przyniesiono Mu na noszach, odpuścił mu grzechy. Chrystus powołał uczniów i dał im udział w swoim posłannictwie. Posłuszni swemu Mistrzowi, uczniowie „wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali” (Mk 6,12-13).

Szczególny udział w niesieniu ulgi chorym mają krewni i wszyscy, którzy z jakiegokolwiek tytułu nimi się opiekują. Oni to przede wszystkim powinni pokrzepiać chorych słowami wiary i wspólną modlitwą, polecać ich cierpiącemu i uwielbionemu Panu, a nawet zachęcać, by łączyli się dobrowolnie z męką i śmiercią Chrystusa, i w ten sposób przysparzali dobra Ludowi Bożemu. Kiedy zaś stan zdrowia się pogarsza, obowiązkiem krewnych i opiekunów jest w porę powiadomić proboszcza, chorego zaś delikatnie i roztropnie przygotować do przyjęcia sakramentów w odpowiednim czasie.

Kapłana prosimy również wówczas do chorego, gdy jest on nieprzytomny, aby udzielił mu absolucji i sakramentu namaszczenia, modlił się za niego i udzielił mu specjalnego błogosławieństwa.

Stół w pobliżu łóżka chorego nakrywamy białym obrusem. Umieszczamy na nim krzyż, a obok świecę chrzcielną chorego lub inne świece. Ustawiamy również w małym naczyniu wodę święconą i kropidło.


KODEKS PRAWA KANONICZNEGO O SAKRAMENCIE CHORYCH (kan. 1000-1001, 1004)
i PRZYJMOWANIU KOMUNII ŚWIĘTEJ JAKO WIATYK (kan. 921-922)

/wybrane fragmenty/

Kan. 1000 -
§ 1. Namaszczenia powinny być dokładnie dokonane przy zastosowaniu słów, porządku oraz sposobu przepisanego w księgach liturgicznych. W wypadku wszakże konieczności wystarcza jedno namaszczenie na czole lub nawet na innej części ciała i wypowiedzenie całej formuły.
§ 2. Namaszczeń powinien dokonywać szafarz własną ręką, chyba że poważna racja zaleca zastosowanie narzędzia.
Kan. 1001 Duszpasterze i bliscy chorego powinni troszczyć się, by chorzy byli umacniani tym sakramentem w odpowiednim czasie.
Kan. 1004 -
§ 1. Namaszczenia chorych można udzielić wiernemu, który po osiągnięciu używania rozumu, znajdzie się w niebezpieczeństwie śmierci na skutek choroby lub starości.
§ 2. Sakrament ten wolno powtórzyć; jeśli chory po wyzdrowieniu znowu ciężko zachoruje lub jeśli w czasie trwania tej samej choroby niebezpieczeństwo stanie się poważniejsze.
Kan. 1005 – W wątpliwości, czy chory osiągnął używanie rozumu, czy poważnie choruje albo czy rzeczywiście już umarł, należy udzielić tego sakramentu.
Kan. 1006 – Sakramentu należy udzielać chorym, którzy – będąc przytomni na umyśle – przynajmniej pośrednio o niego prosili.
Kan. 1007 – Nie wolno udzielać namaszczenia chorych tym, którzy uparcie trwają w jawnym grzechu ciężkim.

Kan. 921 -
§ 1. Wierni znajdujący się z jakiejkolwiek przyczyny w niebezpieczeństwie śmierci, powinni być umocnieni Komunią świętą na sposób Wiatyku.
§ 2. Chociażby tego dnia przyjęli już Komunię świętą, to jednak bardzo się zaleca, aby – znalazłszy się w niebezpieczeństwie śmierci – otrzymali ponownie Komunię świętą.
§ 3. Gdy niebezpieczeństwo śmierci trwa dłużej, zaleca się, aby Komunia święta była udzielana wielokrotnie, w poszczególnych dniach.
Kan. 922 – Udzielenia Wiatyku chorym nie należy zbytnio odkładać. Duszpasterze powinni pilnie czuwać nad tym, by chorzy byli posilani wtedy, gdy są jeszcze w pełni świadomi.